mały rozrabiaka działa:
Klara bawi się cukierkami halls, tłumaczę że niesmaczne i dla dorosłych, powąchaj , mówię. Trzy sekundy po tym kwasi się i pluje. Podaje mi na dłoni przerzutego hallsa i wskazuje na moje gardło. Dba o mnie córeczka.
Kilka chwil później czuję zapach spalenizny czegoś do niczego nie podobnego. Już widzę opakowanie po cukierkach halls w tosterze.
Rozmawia z dzbankiem do wody : Charlieeee, Chaaaarlieee (czajnik). Po zabawie uzupełniam wodą, czuję zapach kwiatowy. Na podłodze widzę buteleczkę olejeku zapachowego, którego zawartość wylądowała w dzbanku. Pijemy wodę kwiatową.
Klara zamknij dzwi do kuchni, proszę. Dziecko już i jeszcze wykonuje prośby, zamyka drzwi do kuchni i korytarza. Ile drzwi zamknęłaś? Trzy.
No comments:
Post a Comment