kreski, koła, fale, kropki, przecinki itd itd. Czarne, najczarniejsze, jak moje myśli gdy próbowałam to zmyć z łóżeczka-wszystkich jego części, ściany, zabawek a nawet materaca. Podkład, prześcieradło, kołdra do prania, to samo legginsy i bluzka. Nogi, ręce i buzia dały się domyć najłatwiej i mała wzięła ręcznik i poleciała zmywać czarne ślady.
Po mowie umoralniającej, łzy jak grochy. Ban
No comments:
Post a Comment